Jak wyliczana jest zdolność kredytowa?

Ci, którzy planują nabycie własnego mieszkania, lecz niestety nie posiadają wystarczającej ilości środków pieniężnych na realizację swojego przedsięwzięcia, muszą udać się do banku i starać się o kredyt mieszkaniowy lub hipoteczny. Jednak przed przyznaniem takiej pożyczki, instytucja finansowa wylicza zdolność kredytową danego klienta, czyli sprawdza, czy osoba zaciągająca u niej dług będzie w stanie jej go spłacić.

nieruchomość

Zdolność kredytowa to w dużym uproszczeniu możliwość spłaty raty kredytu po odjęciu od dochodów danego klienta wydatków, które co miesiąc musi ponosić. Jest to podstawa do tego, aby bank był skłonny udzielić wnioskującemu zgody na udzielenie kredytu. Tego rodzaju wsparcie finansowe opiewa na wysokie kwoty, dlatego banki muszą mieć pewność tego, że kredytobiorca spłaci swoje zobowiązania wraz z odsetkami w ciągu tego okresu, na jaki została mu udzielona pożyczka.

Co bierze się pod uwagę przy wyliczaniu zdolności kredytowej?

W pierwszej kolejności: pożądaną kwotę kredytu oraz okres kredytowania, o jaki wnioskuje klient. Następnie bank analizuje dochody klienta (na podstawie umowy o pracę, o dzieło lub umowy zlecenia), odejmując od przychodów ponoszone przez niego wydatki (np. utrzymanie rodziny lub nieruchomości, alimenty, ubezpieczenia, samochody, limity na kartach kredytowych czy kontach osobistych, spłaty innych kredytów). Jeżeli z tej różnicy pozostała do dyspozycji klienta kwota pieniężna umożliwia spłatę ustalonej raty kredytowej, to taki klient najprawdopodobniej otrzyma od banku pozytywną decyzję kredytową. W przypadku osób zarabiających poniżej przeciętnego średniego krajowego wynagrodzenia wysokość zobowiązań kredytowych nie może przekraczać 50% dochodu netto, zaś u osób zarabiających powyżej średniej krajowej - 65% dochodu netto.

Należy jednak pamiętać o tym, że żadna instytucja finansowa nie udzieli pożyczki, jeśli kwota, którą kredytobiorca będzie miał do dyspozycji po odliczeniu jego comiesięcznych wydatków będzie równa wyliczonej racie kredytu. W przypadku, gdy na koncie klienta nie zostaną żadne środki, a będą go czekać jakieś ekstra wydatki np. naprawa samochodu, to istnieje duże ryzyko niezapłacenia przez niego raty kredytu w terminie. Akredytacji nie dostanie również osoba będąca na urlopie macierzyńskim lub tacierzyńskim, gdyż uznanie tego rodzaju dochodu jest przez bank niemożliwe. W bardzo małym stopniu akceptowalne są też dochody klienta z działalności rolniczej, gospodarczej rozliczanej na zasadzie ryczałtu bądź karty podatkowej, otrzymywane z tytuły udziałów spółkach z o.o. i  akcyjnych lub dywidend oraz przychody z zagranicy. Równie rzadko udziela się kredytu osobom będącym przed emeryturą lub już na niej będącym.